0

Koszyk

O! Potrzebuję Twojej perspektywy. Dasz radę pogadać?

Hej, masz chwilę? A mogłabyś przeznaczyć pół godzinki na…?

Świetnie, że jesteś. Czekałem na Ciebie, żebyśmy mogli…

Hej. Stop. Czy mógłbyś/mogłabyś przeznaczyć 15 minut na s p o k o j n ą lekturę tego tekstu? 😉

To miał być tekst o obdarowywaniu. Chciałam napisać, czego nam brakuje i co warto, żebyśmy sobie nawzajem hojniej dawali… Na liście moich najcenniejszych podarków były: czas, uwaga i akceptacja. No właśnie, ten tekst miał o tym być. Kiedy jednak przyjrzałam się swojej reakcji na słowo „obdarowywanie” zauważyłam lekkie zmęczenie. No tak, zmęczenie… skąd się bierze? Dlaczego towarzyszy czemuś tak ważnemu i pięknemu, jak bezinteresowne dzielenie się z innymi? Czy powinnam coś robić inaczej? Tekst będzie więc nie tyle o samym dawaniu, co o higienie dawania. Na wstępie proszę Cię, żebyś obdarował/a siebie czasem, uważnością i zgodą, na bycie z tym, co ten wpis i temat przyniesie. Bez pośpiechu i bez oceniania.

Co się dzieje w Tobie na myśl o obdarowywaniu? Co się zmienia, kiedy słyszysz pytanie „czy poświęcisz mi chwilkę”? A na prośbę, żebyś z uwagą zajął/zajęła się czymś ważniejszym dla kogoś niż dla Ciebie?

Co się w Tobie pojawia? Pytasz raczej „gdzie i kiedy jestem potrzebny/a?”, z rodzącą się motywacją, entuzjazmem i ciekawością czy myślisz „o nie, to znaczy może i chciał(a)bym, ale już nie dam rady” z poczuciem braku energii, z wizją pękającego w szwach kalendarza, może wzbierającego żalu czy winy?

Taker, giver albo matcher – kim jesteś?

Jeśli jesteś Braczem (ang. taker), to chętnie pomagasz innym i obdarowujesz ich, ale tylko wtedy, kiedy związany z tym zysk będzie dla Ciebie większy niż koszty. Działasz tak, by mieć jak najwięcej korzyści dla siebie. Jeśli jesteś Dawaczem (ang. giver), dbasz w pierwszej kolejności o innych – pomagasz i obdarowujesz, nawet gdy wiąże się to dla Ciebie z jakąś osobistą stratą. Hojnie się dzielisz, nie oczekując niczego w zamian. Jeśli jesteś Wyrównywaczem (ang. matcher), to zawsze analizujesz sytuację i angażujesz się w obdarowywanie tylko wtedy, kiedy masz pewność, że Twoja inwestycja się zwróci. Szukasz równowagi między tym, ile z siebie dajesz, a tym, ile otrzymujesz. Według psychologa Adama Granta, autora książki „Give and Take”, jesteś jednym z tych trzech typów ludzi[1].

Kto daje, ten odbiera. Ale co?

Jak myślisz, kto w życiu osiąga największy sukces: bracz, dawacz czy wyrównywacz? A kto ponosi porażki? O to właśnie pyta Grant i odpowiada… na oba pytania tak samo: dawacze. Z badań psychologa wynika, że takie osoby są na obu krańcach skali: mają zarówno największą szansę na sukces, jak i na niepowodzenie. Dla wielu z nas to dość zaskakujący wniosek, ale Dawaczom może przypominać o znanej im z doświadczenia zagwozdce. Ze swojej praktyki wiedzą oni, że warto obdarowywać: „dobro wraca” i obdarowywanie jest spełniającym przeżyciem , a jednocześnie zdarzyło im się doświadczyć, że uważne i zaangażowane dzielenie się sobą, niesie ryzyko przekroczenia własnych energetycznych możliwości i ostatecznie demotywacji. Jak więc obdarowywać, by jednocześnie się nie wypalać?    

Zasady sztuki obdarowywania

Sekret niewypalających się, odnoszących sukcesy dawaczy tkwi w tym, jak obdarowują. Na coś, co nazwałabym „zasadami sztuki obdarowywania”, składa się wg Granta m.in.:

  • rozpoznawanie czy osoba przez nas obdarowywana jest otrzymująca czy biorąca. Czy ma w sobie skłonność do przyjmowania i oddawania innym czy tylko bierze bez końa, zakładając, że „należy jej się”?
  • zmienianie kontekstu obdarowywania, czyli dzielenie się z różnymi osobami, różnymi zasobami, w różnych sprawach
  • dostrzeganie efektów swojego obdarowywania i zmiany, jaka dzięki naszemu działaniu zachodzi w czyimś życiu albo świecie
  • gotowość do bycia obdarowanym, czyli świadome proszenie o pomoc, kiedy jest nam ona potrzebna
  • niezapominanie o sobie (bardzo ważne!). Myślenie o innych, nie wyklucza dbania o własne dobro. Pamiętanie o nim pozwala dokonywać wyborów: kogo, jak, czym, kiedy obdarowywać.  

No i na koniec dorzuciłabym jeszcze pytanie:

Co jest Twoją motywacją do pomagania? Czy robisz to, bo boisz się odrzucenia, rozczarowania, oceny innych, negatywnych myśli na własny temat, a więc poniekąd na przekór sobie? Czy w drugą stronę: pozwala Ci to być blisko tego, co dla Ciebie ważne, blisko innych, otaczać ich troską, rozwijać siebie? (to ACTowe pytanie😉)

Większość z nas chce być dawaczami (tak przynajmniej deklarujemy w badaniach wartości). A jednak na co dzień, często ubieramy maski. Zamieniamy się w braczy albo wyrównywaczy. Robimy to z lęku przed byciem wykorzystanym lub z przekonania, że bezinteresowne obdarowywanie to oznaka słabości czy głupoty. Liczę, że po rozpoznaniu „higieny dawania”, łatwiej nam będzie te maski zdjąć.

„Kiedy mi coś dajesz,
oddaje Ci swoje przyjmowanie.
A kiedy bierzesz ode mnie,
taka się czuję obdarzona.”

fragment wiersza Ruth Bebermeyer, z książki M.B. Rosenberga (2003) „Porozumienie bez Przemocy. O języku serca.”

Dopisek po publikacji:

Ps. Ostatnio na kursie terapii ACT, prowadząca – Sabina Sadecka, przypomniała performance Mariny Abramovic „The Artist Is Present” (przez minutę można było siedzieć na przeciwko artystki, patrząc sobie wzajemnie w oczy). I dyskutowaliśmy o mocy tego projektu. O pełnej obecności, o obdarzeniu spojrzeniem. Ciarki przechodzą na myśl, co się dzieje, kiedy usłyszysz od kogoś jedno „Widzę Cię”. Doszliśmy do wniosku, że obdarzanie innych taką uwagą możliwe jest, kiedy odsłaniasz siebie. Trochę o tym właśnie pisałam w poprzednim tekście „Uwaga do odzyskania„. Powtórzę raz jeszcze: trudno jest zauważać innych, nie zauważając siebie. Życzę nam więc okazji i odwagi do bycia zauważanym, a tym samym gotowości do obdzielania: czasem, uwagą i akceptacją.


[1] Przynajmniej w środowisku zawodowym.

Author Daria Jezierska-Geburczyk

psycholożka, kulturoznawczyni, założycielka Myślnika. Prowadzi indywidualne sesje psychologiczne, procesy rozwojowe w oparciu o narzędzia coachingowe, terapeutyczne oraz wiedzę naukową. Interesuje ją przenikanie narracji kulturowych i osobistych. Przygląda się szczególnie pracy - jej kulturowym uwarunkowaniom i indywidualnym sposobom przeżywania.

More posts by Daria Jezierska-Geburczyk
Dowiedz się pierwszy/a o premierze! Też nie możesz doczekać się zestawu kart dla rodziców? Zostaw nam swój e-mail, a poinformujemy Cię, jak tylko produkt pojawi się w naszym sklepie :)